Wielbię własnoręcznie zrobiony, po czym upieczony chleb na zakwasie. Już nie smakują mi bułeczki kupione w sklepach ogólnospożywczych. Swój chleb tworzę z totalną miłością do wypieków i komponowania smaków, w związku z tym za każdym razem wychodzi mi inny, ale tak samo smaczny.
Na moim Instagramie stworzyłam całą serię postów, w których dzieliłam się z Tobą zdjęciami moich bochenków oraz pokazywałam jak nastawiam zakwas.
Dlatego dziś po wielu doświadczeniach postanowiłam podsumować całą zdobytą przeze mnie wiedzę i przedstawić instrukcję pieczenia chleba w prosty i przyjazny sposób.
Przeczytaj także, by zdobyć nową wiedzę: Dlaczego warto kisić warzywa i spożywać fermentowaną żywność?
Wyświetl ten post na Instagramie.
Post udostępniony przez Katarzyna Skórska | Dietetyk (@skorskadietetyk)
Na początku rano no do czystego i odparzonego słoika wsyp pół szklanki mąki żytniej pełnoziarnistej i wlej pół szklanki przegotowanej wody o temperaturze pokojowej. Wszystko dokładnie wymieszaj. Następnie słoik przykryj gazą i obwiń gumką lub sznurkiem. Odstaw w ciepłe miejsce. Przynajmniej raz w ciągu dnia go wymieszaj. Jeżeli zakwas chce wypłynąć ze słoika, bo tak sprawnie przebiega fermentacja też najlepiej go wtedy wymieszać.
Następnego dnia z rana zakwas znów dokarm połową szklanki przegotowanej wody o temperaturze pokojowej oraz połową szklanki mąki żytniej pełnoziarnistej. Następnie wymieszaj dokładnie i odłóż w ciepłe miejsce. Ponownie przynajmniej raz w ciągu dnia, go jeszcze dodatkowo wymieszaj. Jeżeli zakwas znów chce wypłynąć ze słoika też go najlepiej wtedy wymieszać. Zakwas dalej rośnie po dokarmianiu. Tak już będzie za każdym razem, to najlepsza oznaka tego, że fermentuje i żyje!
Z rana dokarm zakwas tak jak poprzedniego dnia połową szklanki wody przegotowanej o temperaturze pokojowej i połową szklanki mąki żytniej. Po czym dokładnie wymieszaj i znów odstaw w ciepłe miejsce. Obserwuj, czy zakwas fermentuje. Jeżeli fermentuje intensywnie, czyli rośnie, jest gotowy po 3 godzinach. Jeżeli słabiej rośnie. wtedy daj mu czas, nawet do 6 godzin. Po tym czasie zakwas jest gotowy do pieczenia chleba. Zakwas ma konsystencję płynną. Powinny być widoczne w nim pęcherzyki powietrza. Chociaż na początku jest ich mało. Im starszy zakwas, wnioskując po większej ilości bąbelków mocniej fermentuje.
Przeczytaj także, godne uwagi wskazówki: 10 zasad diety, które pomogą Ci w walce z insulinoopornością
Na początek najlepiej jak skorzystasz z mąki żytniej, a później dołączyć orkiszową lub pszenną
Mąka typ 2000, czyli mąka razowa śrutowa
Mąka typ 3000, czyli mąka z pełnego przemiału
Słoik powinien być odparzony przed rozpoczęciem przygotowywania zakwasu. Najlepiej również jak będzie wysoki, ponieważ podczas fermentacji zakwas powiększa swoją objętość. Moim zdaniem, dobrze jest, jeżeli słoik nie będzie mieć żadnych naklejek, żeby było widać, czy fermentuje. Zakwas fermentuje jeżeli zwiększa swoją objętość. Słoik możesz przykryć gazą, ściereczką lnianą, papierem do pieczenia z dziurkami. Dzięki temu powietrze będzie spokojnie przepływać do zakwasu, a sam zakwas nie będzie narażony na zanieczyszczenie np. kurzem.
W lecie, gdy w domu jest ciepło, zazwyczaj kładę zakwas na blacie. Zdarzało mi się też kłaść go na parapecie od słonecznej strony, ale wtedy przykrywałam go lnianą ściereczką, żeby nie był narażony bezpośrednio na promienie słoneczne.
W zimie trzymam go na włączonym grzejniku oddalonym od okna. Często w zimie otwieram okna, by przewietrzyć mieszkanie, a zakwas nie lubi nagłych zmian temperatury.
Zakwas jest gotowy po 3 dniach, ale najlepsze pieczywa z mojego doświadczenia wychodzą z zakwasu, który ma przynajmniej 3 tygodnie. Na zdjęciu widać o ile chleb, zrobiony z 3 tygodniowego zakwasu, jest wyższy (to ten ze śliwką).
Jeżeli zakwasu nie zużyjesz całego (na jeden bochenek potrzebujesz 5 łyżek) lub chleb pieczesz za kilka dni schowaj go do lodówki. W lodówce może stać od 10 do 14 dni.
Po wyciągnięciu z lodówki pozostałego zakwasu, potrzymaj go w ciepłym miejscu od 3 do 6 godzin. Następnie dokarm go mąką i wodą. Możesz użyć większej niż podczas tworzenia zakwasu, ilości wody i mąki, ale zawsze pamiętaj o równej proporcji (1:1) mąki i wody. Następnie znów połóż go w ciepłe miejsce, przykrytego gazą na 3 do 6 godzin, żeby zakwas miał czas na fermentację. Po tym czasie znów jest gotowy do pieczenia chleba.
Przeczytaj także, może Cię zaciekawi: 5 wskazówek jak poradzić sobie z niedoborem żelaza w diecie
Do upieczenia jednego bochenka chleba potrzebujesz około 5- 6 łyżek zakwasu. Mąka na chleb nie musi mieć wcale w nazwie "Mąka do pieczenia chleba". Możesz wziąć z półki jakąkolwiek mąkę. Zazwyczaj używam pszennej pełnoziarnistej, orkiszowej pełnoziarnistej lub żytniej razowej.
rano: wyciągnij zakwas z lodówki
wieczorem: dokarm zakwas
rano: przygotuj zaczyn
wieczorem: nastaw chleb
rano: upiecz chleb na zakwasie
Na początek trzeba wykonać zaczyn. W wielu artykułach czytałam, że trzeba go robić w szklanej misce. Ja jej nie posiadam, dlatego zrobiłam w plastikowej i problemu nie było.
Odmierz do miski:
5-6 łyżek zakwasu,
250 g mąki (obojętnie jakiej, o moich preferencjach opowiadam poniżej),
250 g wody (może być przegotowana, ale ja używam z ciepłej z kranu i wszystko działa).
Wymieszaj drewnianą łyżką, przykryj czystą ściereczką bawełnianą i odstaw w ciepłe miejsce na około 6 godzin.
Po tym czasie wymieszaj ze sobą:
300 g mąki,
300 g wody ciepłej z kranu,
2 łyżeczki soli,
dodatki (1 szklanka: nasion słonecznika, sezamu, czarnuszka, przyprawy, suszona śliwka - do wyboru do koloru).
Blaszkę (keksówkę) nasmaruj masłem lub olejem rzepakowym i przelej do niej wymieszane ciasto. Przykryj czystą bawełnianą ściereczką, tak by było miejsce na wyrośnięcie pieczywa. Możesz pominąć przykrywanie ściereczką, bo skorupka chleba może się do niej przykleić. Następnie odstaw na noc w ciepłe miejsce. Zdarza mi się odstawiać na jedyne 6 godzin z braku czasu.
Rano nastaw piekarnik na 190 st. C (grzanie góra-dół, nowsze piekarniki mają tryb chleb) i piecz chleb przez 45 - 50 minut. Po tym czasie od razu wyciągnij, przykryj bawełnianą ściereczką i czekaj aż wystygnie. Żeby ciasto było bardziej wilgotne, przed włożeniem go do piekarnika można wrzucić do środka 5 kostek lodu, które bardzo szybko odparują.
Odmierz do miski:
5-6 łyżek zakwasu,
250 g mąki pszennej pełnoziarnistej,
250 g wody (może być przegotowana, ale ja używam z ciepłej z kranu i wszystko działa).
Wymieszaj drewnianą łyżką, przykryj czystą ściereczką bawełnianą i odstaw w ciepłe miejsce na około 6 godzin.
Po tym czasie wymieszaj ze sobą:
150 g mąki żytniej pełnoziarnistej,
150 g mąki pszennej pełnoziarnistej,
300 g wody ciepłej z kranu,
2 łyżeczki soli,
5 czubatych łyżek uprażonego sezamu.
Blaszkę (keksówkę) nasmaruj masłem lub olejem rzepakowym, możesz blaszkę obsypać dodatkowo sezamem. Następnie przelej do niej wymieszane ciasto. Przykryj czystą bawełnianą ściereczką, tak by było miejsce na wyrośnięcie pieczywa. Możesz pominąć przykrywanie ściereczką, bo skorupka chleba może się do niej przykleić. Następnie odstaw na noc w ciepłe miejsce. Zdarza mi się odstawiać na jedyne 6 godzin z braku czasu.
Rano nastaw piekarnik na 190 st. C (grzanie góra-dół, nowsze piekarniki mają tryb chleb) i piecz chleb przez 45 minut. Po tym czasie od razu wyciągnij, przykryj bawełnianą ściereczką i zaczekaj aż wystygnie. Żeby ciasto było bardziej wilgotne, przed włożeniem go do piekarnika można wrzucić do środka 5 kostek lodu, które bardzo szybko odparują.
Odmierz do miski:
5-6 łyżek zakwasu,
250 g mąki żytniej pełnoziarnistej,
250 g wody (może być przegotowana, ale ja używam z ciepłej z kranu i wszystko działa).
Wymieszaj drewnianą łyżką, przykryj czystą ściereczką bawełnianą i odstaw w ciepłe miejsce na około 6 godzin.
Po tym czasie wymieszaj ze sobą:
150 g mąki żytniej pełnoziarnistej,
150 g mąki pszennej pełnoziarnistej,
300 g wody ciepłej z kranu,
2 łyżeczki soli,
1 szklanka uprażonego słonecznika.
Blaszkę (keksówkę) nasmaruj masłem lub olejem rzepakowym, możesz obsypać dodatkowo słonecznikiem. Następnie przelej do niej wymieszane ciasto. Przykryj czystą bawełnianą ściereczką, tak by było miejsce na wyrośnięcie pieczywa. Odstaw na noc (lub 6 godzin) w ciepłe miejsce. Możesz pominąć przykrywanie ściereczką, bo skorupka chleba może się do niej przykleić.
Rano nastaw piekarnik na 190 st. C (grzanie góra-dół, nowsze piekarniki mają tryb chleb) i piecz chleb przez 45 minut. Po tym czasie od razu wyciągnij, przykryj bawełnianą ściereczką i czekaj aż wystygnie. Żeby ciasto było bardziej wilgotne, przed włożeniem go do piekarnika można wrzucić do środka 5 kostek lodu, które bardzo szybko odparują.
Odmierz do miski:
5-6 łyżek zakwasu,
250 g mąki pszennej pełnoziarnistej,
250 g wody (może być przegotowana, ale ja używam z ciepłej z kranu i wszystko działa).
Wymieszaj drewnianą łyżką, przykryj czystą ściereczką bawełnianą i odstaw w ciepłe miejsce na około 6 godzin.
Po tym czasie wymieszaj ze sobą:
150 g mąki owsianej
150 g mąki pszennej pełnoziarnistej,
300 g wody ciepłej z kranu,
2 łyżeczki soli,
4 łyżeczki przyprawy czubrycy,
20 g czarnuszki.
Blaszkę (keksówkę) nasmaruj masłem lub olejem rzepakowym, możesz blaszkę obsypać dodatkowo czarnuszką. Następnie przelej do niej wymieszane ciasto. Przykryj czystą bawełnianą ściereczką, tak by było miejsce na wyrośnięcie pieczywa. Odstaw na noc (lub 6 godzin) w ciepłe miejsce. Możesz pominąć przykrywanie ściereczką, bo skorupka chleba może się do niej przykleić.
Rano nastaw piekarnik na 190 st. C (grzanie góra-dół, nowsze piekarniki mają tryb chleb) i piecz chleb przez 45 minut. Po tym czasie od razu wyciągnij, przykryj bawełnianą ściereczką i czekaj aż wystygnie. Żeby ciasto było bardziej wilgotne, przed włożeniem go do piekarnika można wrzucić do środka 5 kostek lodu, które bardzo szybko odparują.
Odmierz do miski:
5-6 łyżek zakwasu,
250 g mąki pszennej pełnoziarnistej,
250 g wody (może być przegotowana, ale ja używam z ciepłej z kranu i wszystko działa).
Wymieszaj drewnianą łyżką, przykryj czystą ściereczką bawełnianą i odstaw w ciepłe miejsce na około 6 godzin.
Po tym czasie wymieszaj ze sobą:
300 g mąki pszennej pełnoziarnistej,
300 g wody ciepłej z kranu,
2 łyżeczki soli,
200 g całych śliwek suszonych.
Blaszkę (keksówkę) nasmaruj masłem lub olejem rzepakowym i przelej do niej wymieszane ciasto.
Przykryj czystą bawełnianą ściereczką, tak by było miejsce na wyrośnięcie pieczywa, i odstaw na noc (lub 6 godzin) w ciepłe miejsce. Możesz pominąć przykrywanie ściereczką, bo skorupka chleba może się do niej przykleić.
Rano nastaw piekarnik na 190 st. C (grzanie góra-dół, nowsze piekarniki mają tryb chleb) i piecz chleb przez 45 minut. Po tym czasie od razu wyciągnij, przykryj bawełnianą ściereczką i czekaj aż wystygnie. Żeby ciasto było bardziej wilgotne, przed włożeniem go do piekarnika można wrzucić do środka 5 kostek lodu, które bardzo szybko odparują.
Odmierz do miski:
5-6 łyżek zakwasu,
250 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej,
250 g wody (może być przegotowana, ale ja używam z ciepłej z kranu i wszystko działa).
Wymieszaj drewnianą łyżką, przykryj czystą ściereczką bawełnianą i odstaw w ciepłe miejsce na około 6 godzin.
Po tym czasie wymieszaj ze sobą:
300 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej,
300 g wody ciepłej z kranu,
2 łyżeczki soli,
1 szklanka płatków owsianych,
20 g czarnuszki.
Blaszkę (keksówkę) nasmaruj masłem lub olejem rzepakowym, możesz obsypać blaszkę dodatkowo płatkami owsianymi. Następnie przelej do niej wymieszane ciasto. Przykryj czystą bawełnianą ściereczką, tak by było miejsce na wyrośnięcie pieczywa. Odstaw na noc (lub 6 godzin) w ciepłe miejsce. Możesz pominąć przykrywanie ściereczką, bo skorupka chleba może się do niej przykleić.
Rano nastaw piekarnik na 190 st. C (grzanie góra-dół, nowsze piekarniki mają tryb chleb) i piecz chleb przez 45 minut. Po tym czasie od razu wyciągnij, przykryj bawełnianą ściereczką i czekaj aż wystygnie. Żeby ciasto było bardziej wilgotne, przed włożeniem go do piekarnika można wrzucić do środka 5 kostek lodu, które bardzo szybko odparują.