W Polsce od sierpnia do września w wielu domach czuć zapach gotującego się leczo. Nasze narodowe leczo jest trochę inne niż klasyczne węgierskie. U nas to warzywa są na pierwszym miejscu. Natomiast na Węgrzech bardzo ważne jest dodanie dużej ilości boczku i duże kawałki mięsa. Brzmi to trochę jak tradycyjny bigos u mojej babci.
Często wpisuję do planu żywieniowego leczo moim pacjentom, ponieważ mało jest takich potraw, w których można na raz zjeść aż tyle warzyw. Dlatego zachęcam Cię do zrobienia tego bardzo szybkiego dania, które możesz zrobić na zapas nawet na 3 dni! Leczo można również zawekować w słoiku, co robię co roku 😉
Dzisiaj mam dla Ciebie 2 pomysły na leczo - wegetariańskie i klasyczne z kiełbaską. W wersji wegetariańskiej leczo jest zastąpione podsmażonym tofu z dodatkiem papryki wędzonej. Uwielbiam eksperymenty kulinarne i zachęcam Cię do tego samego. Dodatkowo zachęcam Cię również do ograniczania mięsa w swojej diecie, więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.
1.W wersji z tofu na początek warto je pokroić w drobną kostkę. Następnie wrzucić na rozgrzaną patelnię i obsypać papryką słodką wędzoną. Obsmażać aż z każdej strony kosteczki tofu będą równo zrumienione.
2.W dużym garnku rozgrzać olej i wrzucić pokrojoną wcześniej cebulę i czosnek. Podlać wodą, żeby się dusiły.
3.Kiełbasę pokroić najlepiej w kostkę, a następnie dorzucić do garnka razem z zielem angielskim i liściem laurowym. W wersji wegetariańskiej w tym momencie przychodzi czas na tofu. Podsmażać około 2 minut.
4.W międzyczasie papryki i cukinię pokroić w kostkę.
5. Miąższ pomidora nakroić w 2-3 miejscach nożykiem, a następnie całe pomidory włożyć do wrzątku na 5 minut. Dzięki temu zabiegowi łatwiej będzie z nich ściągnąć skórkę.
6. Do garnka najpierw wrzucić paprykę na około 7-10 minut, po czym dodać cukinię i gotować kolejne 7-10 minut. Obrać pomidory i pokroić w kostkę, po czym dodać do reszty składników w garnku.
7. Gdy pomidory lekko odparują (trzeba im dać około 5-10 minut) można dodać przecier pomidorowy. Wszystko dokładnie wymieszać i przyprawić do smaku solą, pieprzem i paprykami suszonymi.
Leczo nie lubi dużej ilości przypraw, więc moim zdaniem nie kombinuj.
Najlepiej smakuje z kromką pieczywa.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Post udostępniony przez Katarzyna Skórska | Dietetyk (@skorskadietetyk)
1 porcja zawiera ok.:
354 kcal
19 g białka
23 g tłuszczu
23,8 g węglowodanów